,

Challenge Roth 2023: Ditlev ustanawia nowy rekord

Posted by

Magnus Ditlev z Danii znowu zaskoczył wszystkich swoją niesamowitą formą, broniąc tytułu Challenge Roth 2023. Ustanowił nowy rekord trasy, kończąc zawody w 7:24:40. Poprzedni rekord, 7:35:39, należał do Jana Frodeno z 2016 roku.

Ambitna walka o drugie miejsce

Ditlev wydawał się być faworytem już przed startem. Potwierdził to, wychodząc z wody na szóstym miejscu, zaledwie 11 sekund za liderem. Nie minęło dużo czasu, zanim 25-latek wysunął się na prowadzenie. Towarzyszył mu Sam Laidlow (FRA), a więc drugi zawodnik zeszłorocznego Kona.

Niestety, Laidlow miał problemy podczas biegu. Ostatecznie drugie miejsce zajął zwycięzca z 2021 roku, Patrick Lange (GER), a trzecie – Amerykanin Ben Kanute.

Ditlev pokazał swoje umiejętności pływackie, wychodząc z wody w czołowej grupie. Na rowerze, razem z Laidlowem, zdołali odjechać reszcie stawki. Ich przewaga wynosiła prawie 12 minut nad Lange i Kanute.

Ditlev pewnie zwycięża w Challenge Roth 2023

Podczas biegu, Laidlow zaczął mieć problemy. Ditlev natomiast utrzymywał swoją przewagę. Lange zdołał ją nieco zmniejszyć, ale nie wystarczająco, aby zagrozić Duńczykowi. Ditlev skończył zawody z czasem 7:24:40, bijąc rekord trasy. Lange zajął drugie miejsce, a trzecie miejsce przypadło Kanute.

Wyniki Challenge Roth 2023 (Mężczyźni):

  1. Magnus Ditlev (DEN) – 7:24:40
  2. Patrick Lange (GER) – 7:30:04
  3. Ben Kanute (USA) – 7:37:01
  4. Daniel Bækkegård (DEN) – 7:39:59
  5. Joe Skipper (GBR) – 7:44:10
  6. Bradley Weiss (RSA) – 7:46:06
  7. Jason Pohl (CAN) – 7:46:59
  8. Sam Laidlow (FRA) – 7:48:05
  9. Andreas Dreitz (GER) – 7:50:30
  10. Kieran Lindars (GBR) – 7:50:53

Robert Wilkowiecki rezygnuje z Challenge Roth 2023

Robert Wilkowiecki, zaczął wyścig Challenge Roth z obiecującą formą, kończąc etap pływacki na 5. miejscu. Niestety, podczas etapu rowerowego, jego pozycja zaczęła spadać, a na 70 km znalazł się na 22. miejscu. Wkrótce potem, Wilkowiecki zdecydował się wycofać z wyścigu, informując o tym w mediach społecznościowych. Mimo tego, zapowiedział swój powrót w lepszej formie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *